Prowadzenie pod wpływem alkoholu

W maju 2018 roku zadzwonił do mojej Kancelarii, mężczyzna . W takcie rozmowy poinformował mnie ,iż otrzymał wyrok nakazowy z Sądu Rejonowego w Krakowie Wydział II Karny ,uznającym go za winnego dopuszczenia się wykroczenia z art 87 kkw, które miało polegać na tym, iż będąc po użyciu alkoholu prowadził po drodze publicznej cały skład ciężarowy i za to na mocy stosownych przepisów wymierzono mu karę 500 zł grzywny i 1 roku i 3 miesięcy zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych. Mężczyzna dodał ,iż jest zawodowym kierowcą i w tym zakresie prowadzi firmę przewozową . Tak więc pozostanie bez pracy bez mała przez 1 rok i 3 miesiące . Ale nie to jest najgorsze . Tylko po wykonaniu kary będzie musiał ponowić egzamin na wszystkie kategorie prawa jazdy ,co jest niezwykle trudne po takiej przerwie i niezwykle kosztowne.

To co usłyszałem brzmiało bardzo poważnie ,i oczywiście było obciążone brzemieniem utraty pracy , pogorszeniem warunków bytowych rodziny obwinionego.

W pierwszej kolejności wobec deklaracji ,iż obwiniony chce abym prowadził jego sprawę przed Sądem, musiałem doprowadzić do uchylenia wyroku nakazowego.

Ponieważ oferta współpracy była poważna :otrzymałem wpłatę na konto jako zaliczkę na prowadzenie sprawy i pełnomocnictwo .

W pierwszej kolejności doprowadziłem do upadku wyroku nakazowego. Żeby sprzeciw od wyroku nakazowego nie był gołosłowny złożyliśmy wnioski dowodowe o oględziny miejsca dokonania wykroczenia, o przedstawienie atestów aparatów do mierzenia zawartości alkoholu w wydychanym powietrzu, a nad to czy miejsce, w który został skontrolowany mój klient jest drogą publiczną ,względnie miejscem dopuszczonym do ruchu.

Wnioski dowodowe wynikały z faktu ,iż w rozmowie z Klientem ustaliłem że przed kontrol trzeźwości poruszał się nie po drodze publicznej lecz po nieruchomości osoby ,która wezwała policję.Dodam ,iż ustalenia te poczyniłem dokonując bezpośrednich oględzin miejsca dokonania przez mojego klienta wykroczenia.

Uzbrojony wiedzą oględzin z miejsca wykroczenia spokojnie czekałem na ustalenia Sądu w tym zakresie. A one nie nadchodziły przez prawie 4 miesiące. W trakcie postępowania okazało się , że urządzenia do pomiaru ilości alkoholu w wydychanym powietrzu są prawidłowo homologowane , a więc pozostało nam ustalenie czy miejsce, w którym poruszał się obwiniony było włączone do ruchu.

W ostatecznym rozrachunku okazało się że nadany postępowaniu sądowemu przez moją kancelarię kierunek był słuszny. Na ostaniej rozprawie Sąd zwrócił prawo jazdy mojemu Klientowi.

Tak więc , wynik postępowania jest dla niego bardzo szczęśliwy ,nie będzie musiał ubiegać się o wydanie prawa jazdy a tym samym zdawać egzaminu ,który jak mówił jest nie tylko kosztowny ale i bardzo trudny dla osób, którym odebrano prawo jazdy za jazdę pod wpływem alkoholu.

Opisując to co zaszło w tej sprawie ,uznałem iż w pierwszej kolejności nigdy nie można poddawać się po otrzymaniu pierwszego orzeczenia w sprawie ale też tak a sprawa powinna być wskazówką dla wszystkich ,którzy otrzymali wyroki w formie wyroku nakazowego. Podkreślić należy, że są to wyroki niejednokrotnie opatrzone błędami formalnymi i merytorycznymi i bez konsultacji z prawnikiem nie należy się z nimi godzić .

Dla porządku muszę jeszcze dodać ,iż w Kancelarii prowadzę dużo spraw karnych i one co rusz się kończą będę z nich zdawał relację w aktualnościach, tak aby blog obejmował tą działalność Kancelarii na gruncie prawa cywilnego.